
Należy przyznać, że wdrożenie edukacji w modelu zdalnym i hybrydowym nie powstało w wyniku szczegółowo przygotowanej długoletniej strategii – potrzeba nauczania poza murami szkół pojawiła się z pilnej konieczności kontynuowania nauki w obliczu rygorystycznych obostrzeń sanitarnych. W związku z powyższym zarówno uczniowie, jak i nauczyciele praktycznie z dnia na dzień musieli rozpocząć funkcjonowanie w nieznanym wcześniej modelu współpracy, traktując urządzenia technologiczne jako narzędzia do codziennej nauki. Niestety aż 85% pracowników oświaty nie miała żadnych doświadczeń z edukacją zdalną przed pandemią, wynika z badania „Edukacja zdalna w czasie pandemii”. Mimo to byli oni zobowiązani do realizowania programu nauczania w nieznanym wcześniej w tym aspekcie – wirtualnym środowisku.
„Mimo dynamicznego wzrostu procesu digitalizacji i rosnącej popularności wykorzystania rozwiązań technologicznych nauka poza budynkiem szkoły budziła wiele wątpliwości w społeczeństwie. Zdania o wpływie zdobywania wiedzy w modelu zdalnym są podzielone, ponieważ szkoła pełni nie tylko funkcję edukacyjną, ale również opiekuńczą i co ważne wpływa na proces socjalizacji dzieci i młodzieży, który jest szczególnie istotny” – komentuje Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly. „Warto jednak zauważyć, że system edukacyjny skrojony na miarę „nowej rzeczywistości”, w której nauka hybrydowa będzie powszechna, może nie tylko ułatwić zdobywanie wiedzy, ale również zmniejszyć bariery w walce o lepszą przyszłość – kluczem mogą okazać się rozwiązania technologiczne” – komentuje ekspert Poly.
Rozwiązania technologiczne kluczem do sukcesu w edukacji
Bazując na niskiej jakości kamerach i mikrofonach wbudowanych w dostępnych w domu urządzeniach, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele dołączali do zajęć z rozmaitych domowych pomieszczeń, które akurat nie były zajęte przez innych domowników. Zaowocowało to falą prowizorycznych rozwiązań, które, jak się okazało, na dłuższą metę nie były wystarczająco praktyczne i nie ułatwiały aktywnego udziału w zajęciach. Warto zauważyć, że ponad 3 na 10 (36%) nauczycieli wskazało braki sprzętowe uczniów jako główne wyzwanie związane z edukacją zdalną, a w związku z tym, najważniejszym elementem nauki na odległość. Zapewnienie spójnego doświadczenia przy zdobywaniu wiedzy w środowisku hybrydowym nie byłoby możliwe bez odpowiedniego zaplecza technologicznego.
Nie istnieje idealny scenariusz lekcji, która sprawdzi się online i offline
Blisko ¾ (74%) badanych jest zdania, że nauka zdalna jest większym wyzwaniem niż ta w trybie stacjonarnym – wynika z badań Clickmeeting. Po ostatnich doświadczeniach z uczestniczenia w zajęciach szkolnych w domowych warunkach zarówno uczniowie, jak i pracownicy oświaty są przemęczeni, przeciążeni i znudzeni, co wynika w znacznym stopniu z formy oraz sposobu realizacji e-lekcji. Niestety miał na to wpływ brak dostatecznej wiedzy i kompetencji cyfrowych u prowadzących. Statyczne zajęcia takie jak czytanie referatu przez całą lekcję nie jest najlepszym pomysłem na każde zajęcia online. Z pewnością materiały wideo, prezentacje z animacjami, czy dedykowane platformy, które umożliwią zdobywanie wiedzy przez zabawę zostaną docenione przez uczniów – takie rozwiązania pozwalają na budowanie zaciekawienia tematem i aktywnego udziału w zajęciach.
Problemem nauki zdalnej, na który zwrócili uwagę nauczyciele i pedagodzy był brak skupienia u uczniów. Niestety niektórzy uczniowie, tłumacząc się uszkodzoną kamerką lub też jej brakiem nie brali aktywnego udziału w zajęciach online, nauczycielom również trudniej było kontrolować, co młodzież robi podczas zajęć oraz czy radzi sobie z przyswojeniem tematu.